Profilaktyka / Blog

Dwie Panie

Warto zapytać samą siebie – Czy jestem dla siebie dobra? Czy wystarczająco dobrze o siebie dbam? Te dwa pytania mogą mieć ogromny wpływ na Twoje życie!

Pracując w szpitalu onkologicznym oprócz przyjmowania pacjentów zapisanych do poradni psychoonkologicznej zawsze staram się zajrzeć do każdej sali na oddziale, aby sprawdzić, czy może ktoś nie potrzebuje pomocy psychologicznej. Zdaję sobie sprawę, że niektórzy mogą mieć trudności w sięgnięciu po taką pomoc. Często wynika to z uprzedzeń, lęku przed rozmawianiem o diagnozie, a czasem stoi za tym potrzeba udowodnienia samemu sobie i bliskim, że jest się silnym i z chorobą można poradzić sobie w pojedynkę. Szanuje każde podejście i nikogo nie zmuszam do konsultacji, nie mniej jednak zaglądam do pacjentów i pytam ich, jak się mają. Czy wszystkie pojęcia, procedury medyczne oraz dalsze kroki leczenia są dla nich zrozumiałe. Bo psychoonkolog nie tylko wspiera, ale też prowadzi psychoedukację, w myśl zasady, że pacjent dobrze poinformowany i zaopiekowany czuje się bezpiecznie, co z kolei przekłada się na jakość jego leczenia.

Dwie Panie

Kilka dni temu weszłam na salę, na której leżały dwie panie z rakiem piersi. To był przypadek, bo pacjenci nie są przydzielani do sal według lokalizacji choroby, raczej dzieje się to losowo. Panie były bardzo otwarte i chętnie dzieliły się swoimi doświadczeniami i emocjami związanymi z diagnozą oraz leczeniem. W trakcie rozmowy dostrzegłam, że między obiema paniami jest wiele podobieństw. Wiek – jedna pani ma 54, druga 53 lata, obie mieszkają w Warszawie, mają pełne szczęśliwe rodziny, po dwoje już dorosłych dzieci, obie aktywne zawodowo, wykształcone, pewne siebie, konkretne, otwarte na świat i ludzi. W swoim uroczym gadulstwie też były do siebie podobne. Łączyło je również nastawienie do leczenia onkologicznego, które charakteryzuje się podejściem zadaniowym, bo rak to nie wyrok! Rak to wyzwanie, trudne wyzwanie, ale do pokonania! I tak na tej szpitalnej sali, w 3-osobowym składzie wytworzyła się naturalna grupa wsparcia, z której biła kobieca siła!

Szukanie podobieństw

Panie też się szybko zorientowały, jak wiele je łączy, choć dopiero się poznały. W tym szukaniu podobieństw poszły o krok dalej i zaczęły się nawzajem wypytywać o pierwsze objawy choroby, a także na jakim etapie rak piersi został zdiagnozowany. I to pytanie sprawiło, że nić podobieństw została przerwana.

Pani Danusia, jako aktywna zawodowo kobieta, mama, a następnie babcia, zawsze była zajęta. Ciągle w biegu, zawsze było coś do zrobienia. Nie była to tylko praca, ale także zajmowanie się takimi przyjemnościami jak opieka nad ukochaną wnuczką Zosią, czy wyjazdy na działkę. Jak sama przyznała – zdrowiem zajmowała się, jak sobie przypomniała, czyli rzadko. Samobadanie piersi, czy w ogóle regularne badania to temat, który był raczej abstrakcyjny. Zawsze sobie obiecywała, że zrobi to później, tylko to później nie przychodziło. W końcu zgłosiła się do lekarza, gdy zrobił się już stan zapalny piersi i trudno było tego nie zauważyć. Jak powiedziała – pozwoliła „draniowi” już trochę zadomowić się w swojej piersi.

Koleżanka z sali, pani Krystyna, podchodziła do zdrowia w zupełnie inny sposób. Zawsze była bardzo świadoma, jak ważne jest dbanie o zdrowie, a przede wszystkim, jak istotne są regularne badania. Jak powiedziała – zawsze dbała o zdrową dietę, aktywność fizyczną, już jako młoda kobieta regularnie, co miesiąc badała swoje piersi w domu, a co roku chodziła na USG. Jej koleżanki pytają ją teraz, po co jej to wszystko było, przecież i tak ma raka piersi? Pani Krystyna śmieje się z takich pytań. Jak mówi „moja czujność najprawdopodobniej uratowała mi życie. Podczas samobadania wyczułam zgrubienie, które mnie zaniepokoiło. Poszłam do mojej ginekolożki, która zleciła mi dodatkowe badania obrazowe, które potwierdziły diagnozę”. Szybkość jej reakcji przełożyła się na rodzaj i mniejszą inwazyjność leczenia. Pani Krystyna zachowała pierś, a leczenie któremu się poddaje ma charakter uzupełniający/prewencyjny. „Każdego dnia zasypiam bez wyrzutów sumienia, co jest bezcennym uczuciem. Wielkim poczuciem bezpieczeństwa, a także dumy z samej siebie, że nigdy nie przełożyłam żadnej innej sprawy ponad moje zdrowie, ponad samą siebie! Zrobiłam wszystko, co mogłam dla siebie i moich najbliższych”.

Czy nie mam wobec siebie poczucia winy?

Ta wypowiedź wprowadziła zarówno mnie, jak i panią Danusię w głęboką zadumę. Przytoczyłam tę historię, bo niesie ona za sobą wielką mądrość tej kobiety. Czasem warto przyjrzeć się sobie z innej perspektywy i zapytać samą siebie: Czy nie mam wobec siebie poczucia winy? Czy jestem dla siebie dobra? Czy o siebie dbam? Czy dbam o swoje zdrowie? Czy badam swoje piersi? Czy chcę w swoim życiu coś zmienić?

Ja już odpowiedziałam na te pytania, teraz Ciebie z nimi zostawiam. Pamiętaj, bycie szczerym ze sobą samą bywa niełatwe, ale szczerość popłaca. Przynosi zmiany, bywa budująca.

Trzymam za Ciebie kciuki. Bądź dla siebie dobra!

Adrianna Sobol

  • psycholog
  • psychoonkolog
  • psychotraumatolog

Magister Psychologii o specjalności klinicznej Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie.

Magister Psychologii o specjalności klinicznej Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. Absolwentka 4-letnich studiów podyplomowych psychoterapeutycznych z Psychotraumatologii oraz Psychoonkologii Szkoły Poznawczo-Behawioralnej pod kierownictwem dr Agnieszki Popiel i dr Ewy Pragłowskiej. Pracuje na stanowisku psychoonkologa w Szpitalu Onkologicznym Magodent w Warszawie. Jest właścicielką Centrum Wsparcia Psychologicznego Ineo, gdzie prowadzi indywidualne konsultacje. Członek zarządu fundacji OnkoCafe - Razem lepiej. Współtworzy także grupy wsparcia dla pacjentów onkologicznych oraz prowadzi liczn szkolenia i wykłady. Ekspertka firmy Braster.

Zobacz także

Pokutujące mity o raku – nasz największy wróg

Czytaj więcej
Pokutujące mity o raku – nasz największy wróg

Luiza była przekonana, że rak piersi nie dotyczy młodych kobiet. Życie niestety pisało dla niej zupełnie inny scenariusz

Czytaj więcej
Luiza była przekonana, że rak piersi nie dotyczy młodych kobiet. Życie niestety pisało dla niej zupełnie inny scenariusz
1 dzień 5 dni 1 miesiąc Okres od: do: Wolumen Kurs pl

Raty PayU to możliwość zapłacenia za zakupy w ratach (od 3 do nawet 36)

W celu poprawienia jakości usług korzystamy z plików cookies. Korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień plików cookie w Twojej przeglądarce oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności i wykorzystywania plików cookies