Aktywność fizyczna
Aktywność fizyczna jest niezwykle ważna dla naszego zdrowia. Powiedzenie, że „ruch to zdrowie”, nie jest banałem. Światowe organizacje zdrowia wciąż walczą z otyłością, która należy do jednych z groźniejszych chorób cywilizacyjnych. Co więcej, otyłość jest drugim czynnikiem podnoszącym ryzyko rozwoju chorób nowotworowych.
Masz kontrolę
Rak jest podstępnym wrogiem, atakuje w najmniej odpowiednim momencie, a do tego my sami żyjemy w fałszywym przeświadczeniu, że nie mamy na niego żadnego wpływu. W rzeczywistości jest inaczej!
Każdy z nas może codziennie przeciwdziałać zachorowaniu na raka. Zasady są proste. Należy kontrolować masę ciała poprzez uprawianie aktywności fizycznej i zdrowe odżywianie. Istotne są również regularne badania, odpoczynek, zwykłe przyjemności i po prostu trochę życiowego luzu! Niby nic skomplikowanego, jednak dla wielu z nas te proste zasady sprawiają sporo trudności.
W psychologii aktywność fizyczna jest wykorzystywana do pracy terapeutycznej. Uważana jest za skuteczną formę walki z depresją oraz zapobiega powstawaniu tej choroby. Sport jest również doskonałą okazją do budowania pewności siebie, co śmiało można przenieść na inne aktywności życiowe. Poza tym podczas aktywności fizycznej wzrasta poziom wydzielanych endorfin oraz serotoniny, które są odpowiedzialne za uczucie szczęścia. A przecież tego nigdy dość! Na regularnym uprawianiu sportu korzysta nasz mózg. Zwiększenie aktywizacji układu krążenia, a w efekcie lepsze dotlenienie mózgu i dostarczenie większej ilości substancji odżywczych pozytywnie wpływa na naszą pamięć, koncentrację oraz sprawia, że łagodniej znosimy stres i stany napięć nerwowych.
W szpitalu onkologicznym, w którym pracuję, pacjenci nie mają ze mną łatwo. Jeśli ich stan zdrowia i samopoczucie na to pozwalają, mobilizuję ich do spacerów, zarówno na terenie szpitala, jak i poza. Każdy sposób na pobudzenie organizmu jest dobry i pożądany. Spacery wpływają również na integrację pacjentów, co bezpośrednio przekłada się na – jakże ważne – międzypacjenckie wsparcie.
Wystarczy spacer
Naukowcy z American Cancer Society zbadali zależność między regularnymi spacerami a zachorowalnością na raka piersi. W badaniu wzięło udział ponad 70 tys. kobiet w wieku od 50 do 74 lat. Panie były regularnie badane przez 17 lat. Naukowcy doszli do wniosku, że u kobiet po menopauzie, które spacerują przynajmniej godzinę dziennie, zdecydowanie zmniejsza się ryzyko zachorowania na raka piersi. U kobiet, które spacerują 7 godzin tygodniowo, ryzyko zachorowania jest mniejsze o 14% niż u pań, które spacerują mniej niż 3 godziny w tygodniu. Te badania to dowód, że regularna aktywność fizyczna wpływa na redukcję tkanki tłuszczowej, która odpowiada za zwiększenie poziomu estrogenów (zwłaszcza po menopauzie), co z kolei sprzyja rozwojowi nowotworu piersi.
Dziewczyny może do tej pory wykręcałyście się od uprawiania sportu w każdy możliwy sposób, ale na spacer chyba każda z Was może sobie pozwolić? Weźcie przyjaciółkę, partnera, dziecko lub psa i idźcie na spacer. Naprawdę niewiele trzeba, żeby miło spędzić czas i przy okazji zadbać o zdrowie. Nie zapominajcie, że kluczem do sukcesu jest systematyczność, ale też regularne wykonywanie badań profilaktycznych.
Sign In
Create New Account